Louis - "Sonia"

Lektura tej książki mną wstrząsnęła. Sprawiła, że nie potrafiłam się oderwać i już uważam ją za jedną z lepszych przeczytanych w tym roku.

W Boże Narodzenie 1979 roku Mateusz Hamera porzuca żonę i dwie córki - 15-letnią Marię i 9-letnią Magdalenę, zwaną przez wszystkich Sonią. Po kilku latach na drugim krańcu Polski w innej rodzinie 11-letnia Laura zostaje zamordowana. Czy te sprawy się łączą? Czy decyzje podjęte w przeszłości mają wpływ na przyszłość? Jak z pozoru niewinne zdarzenia mogą sprawić, że nasze życie jest takie, a nie inne...

Fabuła i styl
Wszystkie wydarzenia opowiada nam Maria. Towarzyszymy jej od momentu porzucenia przez ojca, do bycia stateczną kobietą po pięćdziesiątce. Jest to znakomity zabieg, bo opowieść Marysi to pewnego rodzaju gawęda snująca się niespiesznie, pokazująca nam doskonale, jakim dobrym obserwatorem jest autorka. Obserwatorem zachowań ludzkich, lawiny zdarzeń i tego, że jedno ma wpływ na drugie. Louis prowadzi nas przez świat PRL, ukazując szarość Rzeszowskiego osiedla przez stan wojenny do Ameryki, którą zachłystują się niektórzy bohaterowie. Powoli wprowadza czytelnika w Polskę lat dziewięćdziesiątych i współczesność.
Zaczynając czytać "Sonię" bałam się, że wiele będzie tu scen dotyczących przemocy seksualnej. I owszem, takie sceny są, lecz napisane z jakąś delikatnością, wyczuciem, ocieramy się o nie, by samemu wyrobić sobie opinię o wydarzeniach i sytuacjach, w jakich znaleźli się bohaterowie. Autorka porusza tematy trudne, bolesne. Dotyka nas tym, jak często udajemy, że czegoś nie widzimy, nie słyszymy, nie wtrącamy się w sprawy innych tylko dlatego, że nie chcemy być w coś zamieszani.
"Sonia" to nie tylko tytułowa Magdalena, to wiele dzieci, które doświadczają przemocy, nie zawsze tej seksualnej, ale fizycznej i psychicznej. Sonia to przegląd nas samych, tego jak często przez jedną traumę nasze życie układa się w splot dziwnych sytuacji, z których nie potrafimy wybrnąć. To opowieść o tym, gdzie kończy się wścibstwo, a zaczyna chęć pomocy. To książka, w której może my się przejrzeć jak w lustrze.
Otwarte zakończenie nie przynosi niedosytu, raczej pozostawia czytelnika z tą historią na długi czas. Muszę przyznać, że powieść kojarzy mi się z "Piaskową górą" Joanny Bator.

Bohaterowie
Nie napiszę o każdej z postaci z osobna. W powieści bowiem jest tyle ciekawych i barwnych bohaterów, że trudno ich opisać. Uważam, że w "Soni" każdy bohater naznaczony jest dzieciństwem. Nie usprawiedliwia ono w żadnym razie czynów, jakich dopuszczają się pedofile, ani decyzji, jakie podejmują kobiety z kart książki. Ale na pewno to właśnie dzieciństwo jest podstawą do całego ich życia.

Z całego serca polecam wam "Sonię"!

Autor: Magdalena Louis
Tytuł: "Sonia"
Wydawnictwo: Świat książki
Ocena: 5

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

recenzje ponownie

Jensen - Rodzina

Pamuk - Biały zamek