Włoskie szpilki - Magdalena Tulli

To nie będzie zwyczajna recenzja. No bo jak opowiedzieć o książce nacechowanej tyloma emocjami. O książce, która tak naprawdę nie ma ogromnej akcji, a jeśli się ją dostrzeże, to schodzi ona na dalszy plan. Najważniejsze są tu uczucia, autorka zostawia nas z mnóstwem przemyśleń. Zakończenie za to jest takie, że refleksje jeszcze długo plączą się po głowie.
Styl jest przepiękny. Literacki, przenikliwy, oszałamiający. Chociaż jest to powieść cienka, czyta się ją jednym tchem. Pochłania tylko po to, żeby z każdą kartką pragnąć więcej.
Główna bohaterka to osoba nierozumiana i odrzucona. Od dzieciństwa daje się jej odczuć, że jest inna i niewarta uwagi. Ta samotność, o której mówi Magdalena Tulli tak przytłacza, że aż boli.
We "Włoskich szpilkach" nie brak też wątków rodzinnych i historycznych, co tylko dodaje smaku.

Jeśli chcecie poznać coś innego, niż zwyczajna powieść, sięgnijcie.

Autor: Magdalena Tulli.
Tytuł: "Włoskie szpilki".
Wydawnictwo: Nisza.
Ocena: 5.

Komentarze

  1. "Tak przytłacza, że aż boli" - przekonałaś mnie! :D Dopisuję do długiej jak Mur Chiński listy :)
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

recenzje ponownie

Jensen - Rodzina

Pamuk - Biały zamek