Thomas - Terapeutka

Tak, wiem, dawno nie pisałam na blogu i go zaniedbałam. Obiecuję poprawę i to, że czasami będę coś tu dodawać.

Ruth Hartland jest terapeutką z 25-letnim stażem. Nikt w pracy nie wie, że jej syn Tom zaginął. Pewnego dnia na oddziale pojawia się chłopak łudząco do niego podobny, Ruth zostaje jego psychologiem i... dochodzi do tragedii. Jak cienka jest granica między pacjentem, a terapeutą? Czy życie prywatne powinno mieć wpływ na naszą pracę? I kiedy możemy powiedzieć o sobie, że jesteśmy egoistami?

Fabuła i styl
Wszystkie wydarzenia opowiada nam Ruth. To przez jej pryzmat widzimy innych bohaterów, jej emocje towarzyszą nam od pierwszej do ostatniej strony. I muszę przyznać, że to bardzo dobry zabieg. Nie rozumiem tylko, dlaczego książka uważana jest za thriller, a nawet za kryminał, bo jak dla mnie jest to powieść obyczajowa z elementami thrillera. Fakt jednak jesttaki, że podczas czytania czułam niepokój, nie sądziłam, że to się tak skończy i że tak naprawdę powieść pozostawi w mej głowie wiele pytań.
Rozdziały są krótkie, ale styl naprawdę literacki. Bardzo dobre porównania, opisy emocji, sytuacji, retrospekcje, to wszystko składa się na porządną fabułę.

Bohaterowie
A raczej jedna bohaterka. Ruth Hartland. Kobieta, w której drzemie mnóstwo emocji. Od rozgoryczenia, poprzez żal do oczekiwania na to, że jej ukochany syn kiedyś się odnajdzie. Reszta bohaterów (mąż Ruth, jej dzieci, a nawet chłopak przypominający jej syna) są tutaj tłem. Ważnym, ale jednak tłem. I bardzo dobrze, bo dzięki temu książka jest jeszcze bardziej emocjonalna.
Dzięki retrospekcjom widzimy, jak Ruth faworyzuje jedno dziecko, to mniej poradne względem tego, które - według jej opinii - radzi sobie lepiej. I tu zadawałam sobie pytanie, czy tak być musiało? Pod koniec powieści widzimy przemianę bohaterki, jej chęć pogodzenia się z samą sobą, to, że dostrzega w sobie cechy egoistyczne. Bo czy nie jest tak, że każdy z nas czasami jest egoistą? Może pod płaszczykiem dobroci, pomocy innemu, ale czy czasami nie robimy tego po to, żeby uspokoić swoje sumienie?
Bardzo lubię powieści, które skłaniają mnie do zadawania sobie pytań. Dlatego z całego serca, polecam!

Autor: Bef Thomas
Tytuł: Terapeutka
Wydawnictwo: Filia
Ocena: 5/6

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

recenzje ponownie

Jensen - Rodzina

Pamuk - Biały zamek