Cykl Doroty Schrammek

Dzisiaj stwierdziłam, że nie będę się rozdrabniać. Najlepiej napisać o cyklu razem, bez oceniania każdego tomu osobno. Są to książki tak cieniutkie, że wspomnę o nich w jednej notce.

Cykl pobierowski składa się z trzech tomów:
1 "Horyzonty uczuć" - (oceniony na 4)
2 "Na brzegu życia" - (Oceniony na 4) - z wielkim trudem
3 "Wiatr wspomnień" - (oceniony na 3,5).

Do niewielkiego Pobierowa zjeżdżają się turyści. W pensjonacie pani Matyldy splatają się losy wielu bohaterów. Często są to ludzie pogubieni, samotni, skrzywdzeni. Nad morzem potrafią odnaleźć szczęście i miłość.

Fabuła i styl
Do stylu autorki naprawdę nie mogę się przyczepić. Zdania są krótkie, sceny treściwe, a dialogi prawdziwe. Na dodatek, czytelnik naprawdę może się z bohaterami jakoś utożsamić. Ja mogę powiedzieć, że Schrammek świetnie obserwuje ludzi. Chociaż nie brakuje tu stereotypów i typowych dla małego miasteczka plotek i ploteczek, to jednak ma to swój urok i sens.
Gorzej z fabułą. O ile w pierwszym tomie nie ma problemów z umiejscowieniem czasowym, to w kolejnych już niestety pojawiają się kwiatki. Dzieci za szybko dorastają mimo upływu czasu, a miesiące mkną do przodu jak zwariowane.
Ale dobrze, to jest jeszcze do wybaczenia. Najgorsza jest chyba nieznajomość pewnych faktów, a pisanie o nich. Chodzi mi głównie o księdza. O pochówek bez nikogo (ktoś umiera, więc ja go pogrzebię, tu teraz, pod jabłonią, bo mam taki kaprys) - no tak to my możemy zakopać psa, ale nie człowieka. No bo co? Znika człowiek i nikt się tym nie interesuje?
Poza tym, pani Schrammek nie wie o tym, że księdzem może być tylko ktoś, kto pochodzi z pełnej rodziny, kto nie ma wpisanego ojca nieznanego w dokumentach. Naprawdę niewiele wysiłku kosztuje zajrzenie do odpowiednich dokumentów. Internet daje ogromne możliwości.
No i te problemy i zbiegi okoliczności. Mam problem, poważny (chore dziecko), ale okazuje się, że znajomy szwagra, siostry córki syn jest lekarzem. Przeprowadza operacje i moje dziecko też uleczy. Mało tego, on chodził ze mną do przedszkola, jadł ze mną z jednej miseczki płatki i miał uroczą blond czuprynę. Zbiegi okoliczności się zdarzają, ale nie do przesady. Ja rozumiem, że to ma być lekka lektura, ale może trochę realizmu?

Bohaterowie
Nie ma co się rozpisywać. Jest ich wielu, a każdy inny. Przez pierwsze dwa tomy ich lubiłam (chociaż często przez brak szczerej rozmowy mieli kłopoty z porozumieniem), to w ostatniej części zaczynali zachowywać się irracjonalnie. Raz byli sobą, a za moment chwiali się w swoich postanowieniach i postawach.
Niestety, tendencja spadkowa się utrzymywała stąd niska ocena ostatniej pozycji.

Jeśli lubicie odmóżdżające obyczajówki, sięgnijcie.

Autor: Dorota Schrammek.
Cykl: "horyzonty uczuć" nazywany również cyklem pobierowskim.
Wydawnictwo: Szara godzina.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

recenzje ponownie

Jensen - Rodzina

Pamuk - Biały zamek