Syberiada polska - Zbigniew Domino

Ciężko mi pisać o tej książce. Ciężko opowiadać o czymś, co tak mocno porusza... Historie wojenne zwykle sprawiają, że długo nie mogę się po nich otrząsnąć, przeczytałam ich naprawdę wiele, ale jest to moja pierwsza powieść dotycząca Syberii.

10 Lutego 1940 roku rodziny z Czerwonego Jaru zostają budzone łomotem kolb karabinów i oświadcza się im, że są natychmiastowo i nieodwołalnie przesiedlone wgłąb Związku Radzieckiego. Mogą zabrać ze sobą jedynie po worku rzeczy na osobę, a odtąd ich życie nie będzie już takie samo...

Fabuła i styl
Tak pięknie literackiej książki dawno nie czytałam. Krótkie zdania oznajmiające nam o losie bohaterów. Nie ma tu ani jednego zbędnego zdania. Kiedy trzeba są dialogi, a czasami wiele mówiące opisy, dzięki którym czytelnik wczuje się w klimat syberyjskiej tajgi.

Bohaterowie
Nie będę opisywać wszystkich bohaterów. Przez powieść przewija się całe grono barwnych postaci, a jeżeli sięgniecie po książkę, to na pewno ich polubicie, może nawet w jakiś sposób się z nimi utożsamicie.
To, jak wielka była wola przeżycia przesiedleńców, jak bardzo chcieli powrócić do ukochanej ojczyzny, jak trzymali się razem, wspierali, szukali sposobów na walkę z głodem, chorobami, ciężkim losem jest poruszające. Przyznaję, że wielokrotnie płakałam podczas lektury.
Nawet na koniec wojny, gdy dowiedzieli się, że nie wrócą na Podole, lecz na nieznane ziemie zachodnie, pragnęli tam dotrzeć.
Opowiem wam o dwójce moich ulubionych bohaterów, a raczej takich, których historie mocno mnie poruszyły.
Staszek Dolina zostaje przesiedlony z bratem, ojcem i mamą. W chwili wywózki ma dziesięć lat. Jest dzieckiem, które stara się zrozumieć, dlaczego ich wywożą. Kiedy umiera matka, a ojca zabierają na front staje się mężczyzną, musi zapewnić byt swojemu braciszkowi i być dla niego opoką. Wzruszała mnie jego postawa, to jak chętnie uczył się nowych rzeczy i nigdy nie poddawał się złemu losowi.
Babka Szajnina traci na wojnie wszystkich. Zostaje zupełnie sama, ale to kobieta silna. Mimo wieku jest zdeterminowana, by przeżyć i wrócić do kraju. Pomaga jej ogromna, prosta i szczera wiara w Boga i Matkę Boską, którym zawierza swoje życie. To, jak mocno ufa Panu jest godne podziwu.

Jeżeli interesuje was literatura wojenna, chcecie przeczytać dobrze napisaną, poruszającą powieść o zesłańcach, polecam. Przecież to zdarzyło się naprawdę...

Autor: Zbigniew Domino.
Tytuł: "Syberiada polska"
Wydawnictwo: Studio Emka.
Ocena: 5.

Komentarze

  1. To, że przeczytam tę książkę, jest pewne. Kiedy? Nie wiem. Muszę się na nią odpowiednio nastroić. Dobrze, że powstają takie powieści. Trzeba pamiętać o tym, co kiedyś przechodzili nasi przodkowie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że trzeba. Zwykle II Wojna Światowa kojarzy się nam z okupacją niemiecką, a przecież dobrze wiemy, że tak nie było, Rosjanie to tez byli okupanci.
      Polecam, nastrajaj się i czytaj! :*

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

recenzje ponownie

Jensen - Rodzina

Pamuk - Biały zamek