Świąteczna kafejka - Amanda Prowse

Chcecie trochę chłodu i świąt w upały? Śnieg, miłość i Boże Narodzenie - wszystko to za sprawą "Świątecznej kafejki" Amandy Prowse.

Bea ma 53 lata i traci męża. Jego śmierć,  kłopoty z synem i zamieszkanie z wnuczką, wszystko to sprawia, że musi szybko wziąć się w garść i nie tkwić w żałobie. Kobieta kocha tylko jednego mężczyznę, biologicznego ojca jej dziecka. Czy w życiu prawdziwa miłość trafia się tylko raz? Czy wyjazd do śnieżnej Szkocji z gorącej Australii to będzie dobry pomysł? Czy po stracie jednego mężczyzny powinno się wracać do przeszłości?

Fabuła i styl
Wiadomo, to romans. A takie gatunki zwykle kończą się dobrze i wyciskają łzy. Jednak w "Świątecznej kafejce" jest coś naprawdę magicznego. Myślę, że to dobry styl, brak wulgarności i nagłych porywów namiętności wyróżniają tę powieść spośród innych.
Wszystko jest tu składne, dopracowane. Rozdziały nie są ani krótkie, ani długie. Na uwagę zasługuje także fakt, że Prowse opowiada o lokalnych zwyczajach, potrawach, czy instrumentach (zarówno australijskich jak i szkockich). To dodaje uroku i smaku powieści.

Bohaterowie
Bea jest kobietą, która nigdy nie przestaje kochać ojca swojego syna. Mimo tego, że jakoś ułożyła swoje życie w ramionach innego mężczyzny, ciągle rozmyśla o przeszłości. Jest cierpliwa i łagodna. Stara się w każdym człowieku dostrzegać dobre strony i nie lubi konfliktów.
Flora to nastolatka z temperamentem. Zbuntowana, chcąca jak najszybciej być dorosłą kobietą, wciąż ma głupie pomysły, wszak jest jeszcze dziewczynką. Wraz z ukochaną babcią jedzie do Szkocji, żeby wraz z nią poszukać szczęścia.

Jeśli chcecie wsiąknąć w klimatyczny romans ze świętami w tle, polecam!

Autor: Amanda Prowse.
Tytuł: "Świąteczna kafejka".
Wydawnictwo: Kobiece.
Ocena: 4.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

recenzje ponownie

Jensen - Rodzina

Pamuk - Biały zamek