Idealne życie - Minka Kent

Nowe zdjęcie, nowy post i wiele lajków. Zmiana statusu, kolejny komentarz, następna reakcja... Tak toczy się życie wielu z nas. Na każdym zdjęciu jesteśmy uśmiechnięci, w każdym poście emanujemy szczęściem, a nawet jeżeli czasami zdarzy się coś smutnego, to po setnym polubieniu mamy lepszy dzień. Czy jednak wszystko jest takie idealne?

Autun obserwuje Daphne na instaface, ponieważ ta adoptowała jej córeczkę. Wie, co jej dziecko je na śniadanie, jak się ubiera, do jakiej szkoły chodzi. Pewnego dnia jednak profil na portalu społecznościowym znika, a Autun wpada w panikę. Dlaczego profil zniknął? Czy idealne życie jest możliwe? Jakie tajemnice kryje Daphne i jej rodzina?

Fabuła i styl
Książka pisana jest z perspektyw dwóch kobiet: młodej Autun, która jest zafascynowana życiem swojej bogatej sąsiadki i Daphne, wrzucającej na instaface wszystko, co dzieje się w jej życiu. Myślę, że ten celowy zabieg był doskonały. Pozwolił czytelnikowi poznać te same wydarzenia z każdej strony. Jeśli chodzi o moje uczucia, to czułam się jak na huśtawce. Raz byłam bliższa uczuć Daphne, a zaraz potem żałowałam Autun. Jedna i druga mają w sobie coś co sprawia, że przyciągają.
Poza tym powieść pokazuje nam, jak wielką siłę mają portale społecznościowe. Wielu jest w stanie zmieniać się zgodnie z modą panującą na portalu. Wielu chce być, jak podziwiana gwiazda, chce jeść to samo, nosić takie same ciuchy, używać tych samych perfum. Niewielu zastanawia się nad tym, gdzie jest granica. Niewielu pomyśli o prywatności, anonimowości, o tym, że może moje dziecko wcale nie chciałoby być wrzucane i fotografowane dziesięć razy dziennie. Książka ukazuje również to, że nie ma ludzi idealnych, każda rodzina skrywa jakieś tajemnice, każdy człowiek ma czasami gorszy dzień, a uśmiech na fotografii nie zawsze jest szczery i prawdziwy.

Bohaterowie
Daphne zajmuje się domem, trójką dzieci i psem. Każdego dnia wrzuca kilkanaście zdjęć na instaface, każdego dnia mówi sobie, że jest tym wszystkim zmęczona, ale dla fanek uśmiecha się i pokazuje swoje idealne życie z idealnym mężem, którego jednak ciągle nie ma.
Autun tęskni za córeczką, podgląda ją na profilu Daphne i marzy o tym, żeby zbliżyć się do tej wspaniałej rodziny, która nie ma żadnej skazy.
Obie kobiety skrywają sekrety, jedne straszne, drugie mniej. Jedne bardziej wstydliwe, inne niewinne, ale jedno jest pewne - nie są to ludzie idealni.

Jeśli chcecie poczytać o idealnym życiu, które nie jest wcale idealne, sięgnijcie!

Autor: Minka Kent.
Tytuł: "Idealne życie".
Wydawnictwo: Filia.
Ocena: 5.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

recenzje ponownie

Jensen - Rodzina

Pamuk - Biały zamek