Bezcenny - Zygmunt Miłoszewski

Malarstwo nigdy nie było moją mocną stroną, a już na pewno nie byłam dobra z historii sztuki. Coś wiedziałam, jednak nie na tyle, żeby to był mój konik. Po opisie na okładce książki Zygmunta Miłoszewskiego stwierdziłam, że spróbuję, może dowiem się czegoś nowego, a co najważniejsze, czegoś ciekawego.

Doktor Zofia Lorentz zostaje poproszona o przywiezienie do Polski obrazu, który został skradziony nam w czasach II Wojny Światowej. Tym razem jednak musi współpracować z trójką ludzi, którzy są od siebie różni. Czy współpraca się uda? Kto i dlaczego chce zabić czwórkę? Czy miłość może iść w parze z nienawiścią?

fabuła i styl
Książka jest napisana naprawdę dobrym językiem. Inteligentne dialogi, które potrafiły mnie rozbawić, na korektę nie można narzekać, a poza tym wyraziści bohaterowie. Tylko co z tego, gdy akcja tu gna na łeb, na szyję i z każdą kolejną stroną staje się coraz mniej realna.
Już samo to, że premier prosi o kradzież dzieła sztuki, które należy się Polsce, do tego zadania wyznaczając czwórkę rodem z amerykańskiego filmu. Złodziejka, odbywająca wyrok w więzieniu w Grudziądzu, marszand, urzędniczka i agent. Całość dzieje się kilka dni, a nasi bohaterowie odbywają podróż życia. Są w: Stanach Zjednoczonych, Szwecji, Horwacji, na Ukrainie i w Polsce oczywiście. Nie są mocno zmęczeni, potrafią wyjść cudem z każdej opresji. Trochę mi tu się pan Mróz przypomina i ostatnia, niechlubna część "parabellum"...

bohaterowie
Zofia Lorentz to kobieta z charakterem, ale pod powierzchnią twardej i silnej osoby kryje wrażliwą istotę, która pragnie bezpieczeństwa i miłości. Ze wszystkich bohaterów polubiłam ją najbardziej.
Karol jest marszandem. To mężczyzna inteligentny, zakochany w Zofii (dziwne, wątek miłosny bardzo mi się tu podobał), chce za wszelką cenę odzyskać obraz, sam nie wie, czy dla satysfakcji, czy dla kobiety swojego życia.
Lisa Torgfors jest najlepsza w złodziejskim fachu. Nie kryje się z tym, że kradzieże dają jej dreszczyk adrenaliny. Przekręca polskie słowa, co często doprowadza do zabawnych sytuacji.
Anatol Gmitruk to najbardziej skryty członek grupy. Milczący, ale mądry i zaradny. Ma swoje tajemnice, nie kryje się z tym, że pociąga go Lisa, a lojalność jest dla niego niezmiernie ważna.

Jeżeli chcecie przeczytać coś, co jednocześnie ciekawi (wzmianki o dziełach sztuki) i niestety czasami bawi (film akcji), koniecznie sięgnijcie.

Autor: Zygmunt Miłoszewski.
Tytuł: "Bezcenny".
Wydawnictwo: W.A.B.
Ocena: 4.

Komentarze

  1. Zygmunta Miłoszewskiego mam na liście od dawna, a jego trylogię z Szackim nawet na półce, więc pewnie najpierw po nią sięgnę. Ale "Bezcennego" bardzo chcę przeczytać i mam nadzieję, że mi się to uda. Z tymi bohaterami to tak trochę jak u Marvela - drużyna do zadań specjalnych :D
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

recenzje ponownie

Jensen - Rodzina

Pamuk - Biały zamek