Pieprzyca - Chce się żyć

Płakałam oglądając film. Płakałam czytając książkę. Były to często łzy wzruszenia, ale też frustracji, żalu, radości... Ta powieść wzbudziła u mnie tyle uczuć, że nawet trudno mi o niej pisać.

W maju 1981 roku na świat przychodzi Mateusz Rosiński. Jest trzecim dzieckiem. Jak okazuje się później, choruje na porażenie i niedowład czterokończynowy. Specjaliści twierdzą, że chłopak jest "rośliną", która nigdy nie będzie chodzić, mówić i na pewno niczego nie rozumie. Czy to prawda? Czy niepełnosprawny człowiek może być szczęśliwy? Czy ma  prawo do miłośći?

Fabuła i styl
O wszystkich wydarzeniach opowiada Mateusz. Przedstawia nam swoją rodzinę. Towarzyszymy mu od chwili urodzenia do dorosłego życia. Rozdziały są krótkie, ale uwierzcie, nawet gdyby były bardzo długie, i tak nie mogłabym się od nich oderwać.

Bohaterowie
Mateusz Rosiński jest niesamowicie inteligentnym chłopakiem, a w dalszej części książki mężczyzną. Otwarcie opowiada o swojej frustracji, gdy prawie nikt go nie rozumiał. Mówi o radościach i smutkach, o tym, jak jest postrzegany. Najbardziej przerażało mnie to, jak inni patrzą na  niepełnosprawnego. Mówią o nim, jakby go nie było: "wybryk natury", "przypadek kliniczny", to tylko niektóre zwroty, jakie słyszy.
Rodzice Mateusza są oddani synowi. Ojciec stara się go rozumieć, mama ma w sobie ogromny upór, aby udowodnić światu, że jej dziecko myśli.
Są też w książce ludzie bezduszni, pozbawieni empatii, jak np. lekarka, która bada Mateusza. Mówi o nim okrutne rzeczy, porównuje do swojego psa, nie zastanawiając się nad tym, co czuje on i jego bliscy słysząc takie opinie.
A Mateusz naprawdę myśli, czuje i rozumie. Stara się to pokazać, jak tylko potrafi, ale nie jest to proste.
Po lekturze mam kilka spostrzeżeń:
1 traktowanie niepełnosprawnego, jak przedmiot jest okrutne. Nieistotne, czy rozumie, czy nie. Czy wydaje nam się, że rozumie mniej, a rozumie więcej. Istotne, że to taki sam człowiek, jak każdy i należy mu się szacunek.
2 Każdy człowiek ma prawo do miłości. Chwilowej, czy na całe życie, to nieważne. Ważne, że też ma uczucia.
3 Książkę powinien przeczytać każdy, bo nigdy nie wiemy, czy na naszej drodze nie stanie ktoś niepełnosprawny. A wtedy warto zachowywać się normalnie.

Autor: Maciej Pieprzyca.
Tytuł: "Chce się żyć".
Wydawnictwo: W.A.B.
Ocena: 6.

Komentarze

  1. Film kocham! Dawid Ogrodnik powinien dostać Oskara za tę rolę!
    Książki nie czytałam niestety, ale na pewno to zrobię.
    Bardzo podobają mi się Twoje spostrzeżenia - myślę tak samo! A zdanie "nigdy nie wiemy, czy na naszej drodze nie stanie ktoś niepełnosprawny. A wtedy warto zachowywać się normalnie" powinno być drukowane dużymi literami i wieszane w szkołach, żeby od najmłodszych lat wiedzieć, że osoba niepełnosprawna jest jak najbardziej normalna i wartościowa.
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Film oglądałam nawet z audiodeskrypcją, coś genialnego!
      Pierwszy raz film podobał mi się tak samo jak książka, moim zdaniem to film i książka się przenikają w jakimś sensie i można oglądać najpierw, a potem czytać i odwrotnie :)
      Wiedziałam, że będziemy jednomyślne!
      Ja też zgadzam się z twoim zdaniem :)
      Buziaki :*

      Usuń
  2. Książkę czytałam, wybrałam ja sobie na maturę ustną. Pasowała mi do tematu. Pełna wzruszenia, skłaniająca do refleksji. Pamiętam, że bardzo wpływa na emocje, czytelnik odczuwa smutek radość i chwilę zdenerwowania i frustracji. Warta uwagi bardzo polecam, jeżeli ktoś jest na siłach czytać o takich problemach innych osób. Filmu nie oglądałam. Pewnie kiedyś uda sie nadrobić

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Aleksandra Marinina - Śmierć i trochę miłości

Moralność pani Dulskiej - Gabriela Zapolska

Brunatna kołysanka. Historie uprowadzonych dzieci - Anna Malinowska