Bez przedawnienia - Tomasz Kin

Lubię czytać o prawdziwych, kryminalnych sprawach. Zawsze poruszają mnie dużo bardziej, niż te, które opisywane są w kryminałach. To normalne, ponieważ wiem, że te, o których opowiada książka Tomasza Kina zdarzyły się naprawdę.

Co to jest daktyloskopia? Kto i dlaczego morduje? Czy da się wyjaśnić zbrodnie sprzed kilkudziesięciu lat?

Fabuła i styl
Po pierwsze wstęp. Autor opisuje, dlaczego zainteresował się tematem niewyjaśnionych zbrodni. Raz, że mnie to przekonuje, dwa, że zabrał się do tego rzetelnie, a piękne rozpoczęcie nie było tylko obietnicą  bez pokryciaczegoś dobrego.
Po drugie sprawy. Świetnie opisane, chociaż czasami z makabrycznymi szczegółami, ale  z ogromnym szacunkiem dla ofiar.
po trzecie wywiady. Książkę wzbogacają rozmowy z różnymi policjantami. Opowiadają oni o swojej pracy, o technologii, która rozwinęła się przez te wszystkie lata, o tym, że czasami szukanie mordercy przypomina szukanie igły w stogu siana.

Jeśli lubicie czytać o prawdziwych zbrodniach i o tym, jak w rzeczywistości wygląda praca policjanta, naprawdę warto!

Autor: Tomasz Kin.
Tytuł: "Bez przedawnienia".
Wydawnictwo: Axel Springiel.
Ocena: 5,5.

Komentarze

  1. Póki co mam do przeczytania "Bestię", książkę, która również opowiada o prawdziwych zbrodnia, więc tę, o której piszesz póki co nie przeczytam, ale kto wie, może kiedyś?
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przede mną jeszcze książka Michalewicz, tak, którą kupiłyśmy razem. Z tego, co widziałam, to zupełnie inny styl, mam nadzieję, że równie rzetelna.
      :*

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

recenzje ponownie

Jensen - Rodzina

Pamuk - Biały zamek